Składowe moodboardu są oczywiście tylko przykładami, czasami są to gotowe rozwiązania innych profesjonalistów, ale dzięki ich zastosowaniu łatwiej jest zamawiającym projekt wnętrza i architektowi mieć pewność, że obie strony mają dokładnie takie same wyobrażenia na temat kierunku, w który zmierza wspólnie realizowany projekt. Nie zawsze zdarza się, że moodboard jest dopracowany graficznie do perfekcji, czasami są to przykłady fruwające luźno w powietrzu (lub w załącznikach do poczty :-). Lecz, jako że najlepiej przyswajamy sobie to, co widzą oczy, lepiej opowiedzieć jest nie słowami, ale obrazem!
Kilka dni temu na naszym Instagramie opublikowałyśmy przykład moodboardu dla klientów z Ursynowa, którzy poprosili nas o podział olbrzymiego pokoju dziennego na strefę sypialnianą i salon. Zaproponowałyśmy w odpowiedzi na ich oczekiwania: grafitową boazerię, szklaną ścianę działową typu loft, pudrowe akcenty, dużo bieli, fakturę drewna, czarne dodatki, zieleń. Na koniec, zestawiłyśmy wizualizację finalnie wybranego projektu wnętrza z moodboardem. Prawda, że dobrze oddają końcową stylistykę?