Projekt kompleksowego remontu mieszkania w kamienicy z lat 60-tych
Ostatecznie wybrali 65-metrowe mieszkanie na warszawskim Grochowie, wyposażone w piękny parkiet, tzw. mozaikę pałacową. Ustaliliśmy, że po odświeżeniu zachowamy tą wspaniałą oryginalną drewnianą podłogę. Zgodnie z planem, wyburzyłyśmy dotychczasową ścianę, łącząc w ten sposób kuchnię i salon. Projektując to wnętrze, musiałyśmy przewidzieć odpowiednią ilość miejsca do ekspozycji rodzinnej kolekcji dzieł sztuki.
Nad sofą, tym ważnym centrum zarządzania domowym relaksem, zawisła pieczołowicie dobrana przez nas kompozycja obrazów i grafik. W salonie nie ma telewizora: jego funkcje pełnią – podwieszone pod sufitem – projektor i rozkładany ekran.
Charakter lat 60-tych wnoszą do wnętrza meble z epoki – komoda pod gramofon i stolik kawowy „nerka”.
Co zrobić z konstrukcyjnym słupem na środku wejścia do salonu? Kierując się zasadą kochaj, czego nie możesz zmienić, postanowiłyśmy skuć z niego tynk i zamienić w brutalistyczną rzeźbę. Aby podkreślić jego surowe piękno, oświetliłyśmy filar punktowym światłem.
Sąsiadujący z salonem obszerny korytarz stał się idealnym miejscem do wyeksponowania książek i rodzinnych pamiątek na regale, zajmującym całą prawą stronę pomieszczenia. W korytarzu nie zabrakło oczywiście – zaplanowanej strategicznie przy wejściu do mieszkania – pojemnej szafy ma kurtki i buty, w której schowałyśmy także pralkę i artykuły gospodarcze.
Obejrzyj koniecznie pozostałe wnętrza tego mieszkania: 1. kuchnię na planie otwartym, 2. gabinet, 3. sypialnię, 4. łazienkę i 5.toaletę.